Zimo, a kysz!


Zima to część roku, której wprost nie cierpię. Najchętniej, jak prawdziwy niedźwiedź, zapadłabym wtedy w sen zimowy. Najlepiej w ciepłym łóżku, z milionem poduszek i grubym, ciepłym kocem. Ale niestety tak się nie da, a szkoda.. 
Kiedy tylko zaczyna wychodzić słońce, od razu moje samopoczucie wzrasta +200, wskakuję w skórzaną kurtkę i lecę łapać każdy, nawet najmniejszy, promyk ;) 










kurtka - Reserved;
bluzka - @ ;
spodnie - Stradivarius;
buty - CCC;
zegarek - @

1 komentarze: