Latem tylko ON - Skin 79 Hot Pink

Lato. Za oknem mordercze upały, 40 stopni na plusie i my wylewający z siebie siódme poty. Wyobrażacie sobie w taką pogodę spacerować w pełnym makijażu na twarzy? Ciężki fluid, puder, ciemny cień na oku? Ja nie. To wręcz mnie przeraża. Na szczęście jest przy mnie on, wakacyjny wybawca - Krem BB Skin 79 Hot Pink.



Krem po raz pierwszy zamówiłam w tamtym roku przed wakacjami. Gdy przychodzą upały, odstawiam wszystkie swoje fluidy na bok. Na ich miejsce wskakuję krem BB. Przy wysokiej temperaturze na zewnątrz najchętniej wychodziłoby się z domu bez makijażu. Niestety bez makijażu na twarzy jest tak jakoś.. goło ;) Sięgam wtedy po coś lekkiego, niezapychającego i delikatnego. Taki właśnie jest BB Hot Pink.


Krem zawiera filtr SPF25/PA++, składniki nawilżające cerę, a także zapobiega przed jej starzeniem. Jest lekki i delikatny. Hot Pink, który wybrałam jest kremem uniwersalnym, do każdego typu cery. Występuję tylko w jednym kolorze. Nie przeraźcie się, gdy zobaczycie wychodzący z tubki beżowo-szarawy kolor. Po nałożeniu na buzie, krem stapia się z naszą skórą i nie odznacza ziemistym kolorem.
Jeśli chodzi o krycie, fakt, nim nie grzeszy. Ale wiadomo, że jeśli chcemy aby nasza skóra była piękna, jednolita, jak z okładki magazynu, należy sięgnąć na przykład po mocno kryjący Revlon. Ale dajmy latem jej odpocząć, pooddychać i nie męczmy jej ciężkimi fluidami. Przerzućmy się na lżejsze kremy BB, które sprawią, że skóra będzie wyglądać zdrowo i promiennie.


Krem znajduję się w plastikowym opakowaniu z pompką. Z jednej strony to dobrze, z drugiej niestety już nie tak świetnie. Aplikacja kremu pompką jest wygodna, ale niestety przez to, że nie możemy rozciąć tubki, nie możemy wykorzystać go w 100%. Nie widzimy też stanu jego zużycia.


Krem BB nakładam na nawilżoną skórę twarzy. Obecnie używam kremu i serum firmy Fridge by yDe, o którym będzie głośno na blogu już wkrótce. Nie wielką ilość wklepuję w przygotowaną wcześniej skórę. Następnie delikatnie matuję ją pudrem transparentnym odbijającym światło z Vipery. Kontur twarzy podkreślam bronzerem. I w taki oto sposób, w krótkim czasie powstaje delikatny, codzienny makijaż. Idealny na upalne dni :)

Ceny kremu na polskich stronach wahają się od 60 do 100zł. Możemy go także kupić na ebayu, ale tutaj trzeba być ostrożnym. Na ebayu aż roi się od chińskich podróbek, które mogą nas jedynie zrazić do oryginalnego produktu. Warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów podczas zakupu. Więcej na ten temat możecie poczytać u Azjatyckiego Cukru . Ja swój kupiłam na ebayu za ok 40zł i jest w 100% oryginalny.
Cena może i nie jest najniższa, ale wydajność kremu jest duża. Wystarcza mi spokojnie na 4-5 miesięcy przy normalnym, codziennym stosowaniu. Jeśli nie jesteście pewne czy będzie Wam dobrze służył, polecam zakup próbek, bądź wersje mini.

A Wy jakich kremów BB używacie? Co możecie mi polecić? Może wypróbuję coś nowego..:) Dajcie znać!

20 komentarze:

  1. Ja używałam od dłuższego czasu kremu BB z Garniera. Mam cerę mieszaną i z przykrością muszę stwierdzić, że nie sprawdził się u mnie. Od niedawna stosuję z Under Twenty i ten mnie akurat zaskoczył. Skóra jest dosyć długo matowa.
    Miałaś może styczność z kremami CC? Jeśli tak to czy mogłabyś coś napisać na ten temat? Zastanawiam się nad jego kupnem i wypróbowaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CC jeszcze nie próbowałam, ale gdy to się zmieni, na pewno dam Wam znać:)

      Usuń
  2. jak tu teraz pięknie!!!!! jacie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. krem zachęca, jednak cena trochę wysoka. Myślę, że warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, cena kremu na polskich stronach jest dość wysoka, lecz na ebayu można go kupić już za ok 40zł. Przy jego wydajności - opłaca się:)

      Usuń
  4. Swietna rekomendacja, osobiscie nie znam tej marki. Ale chetnie wyprobuje
    Kisses
    Aga

    www.agasuitcase.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie moge sie na Ciebie napatrzec:)
    Zaczelam obserwowac;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Praktycznie cały rok używam BB, fluid nakładam jedynie na wieczorne imprezy albo jak jest mróz. Masz rację skórze należy dać odpocząć i nie męczyć jej "tapetą" w upały:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszukuję wciąż idealnego BB dla mnie i chyba skuszę się na ten :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skin 79 ma w swojej ofercie różne wersje BB, poczytaj sobie, może jakiś inny też Cię zainteresuję :) Ten jest uniwersalny, sprawdziłam i mogę polecić :)

      Usuń
  8. jeeej zakochałam sie w Twoim nagłówku !! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej :)
    Masz cudowne włosy i od pierwszego wejrzenia się w nich zakochałam jak i w ich kolorze;)) czy mogłabyś mi zdradzić czym rozjaśniasz?

    Pozdrawiam, Pati

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnie farbowanie Loreal Casting Gloss kolor Jasny piaskowy blond :) Wcześniej farbowałam farbą apteczną. Loreal mnie bardzo pozytywnie zaskoczył i spokojnie mogę go polecać:)

      Usuń
    2. Podobno wycofali ten Jasny piaskowy blond więc kicha :( czy znasz może jakiś zamiennik tej farby? Tego koloru? :)

      ~Pati

      Usuń
    3. Nic nie słyszałam o ich wycofaniu, kupiłam go jakieś dwa tygodnie temu ;) Zamiennika na razie żadnego nie mogę polecić. Wcześniej używałam Color&Soin (dostępny w aptekach DOZ), kolor Miodowy Blond. Lecz to już cieplejszy odcień, troszkę ciemniejszy od tego, ale farba też dość dobra.

      Usuń
  10. No niestety w żadnym z czterech Rossmanów w moim mieście nie było tego odcienia, po zapytaniu ekspedientki dowiedziałam się, że prawdopodobnie został ten odcień wycofany, bo u nich żadnego na półce nie brakuje (sprawdziła by się upewnić), w Hebe było to samo i w Naturze także (brak tego jedynego odcienia), więc pewnie faktycznie wycofali ten odcień :(
    Jeśli znajdziesz jakiś godny zamiennik tej farby (tego odcienia) koniecznie napisz posta- np. o farbowaniu- jestem pewna, że nie tylko ja byłabym zainteresowana! :)) i czekam na taki post niecierpliwie :) Pozdrawiam, Pati :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a również moge polecić ten BB, a dla osoby, które dopiero zaczynają z Koreańskimi BB kremami mogą kupić mniejszą pojemność 15g za około 25zł. Jeśli mogę coś doradzić, to proponuję wypróbować różne BB kremy, ale oryginalnych Koreańskich marek, u dobrych sprzedawców na ebuy'u można znaleźć wiele rodzajów w różnych przedziałach cenowych.
    A tak nawiązując jeszcze do Hot Pink i jego pompki, to nie jest tak, że nie wykorzystujesz go do końca, bo ta pompka jest tak zaprojektowana, że nie zostawia na ściankach kremu, więc wykorzystujesz około 97-98% całej zawartości.

    OdpowiedzUsuń