Uwielbiam jesień za takie widoki. Za kolory i niesamowity klimat. Gdy mam wybierać pomiędzy zdjęciami na tle miejskich murów, a malowniczym parkiem czy kolorowymi uliczkami, wybieram to drugie. Dzisiaj prosta, jesienna stylizacja, idealna na niedzielny spacer. Niegdyś kozaki omijałam szerokim łukiem. Te przykuły moją uwagę przede wszystkim kolorem. Kolejny szary element w mojej szafie. Niezwykle ciepłe i wygodne, będą dopełnieniem niejednej jesiennej stylizacji. W zeszły weekend mieliśmy piękny, ciepły, jesienny dzień, dlatego też postawiłam na sukienkę. Dresowa z delikatną falbaną na dole świetnie sprawdzi się także ze sportowym obuwiem. Na ramiona zarzuciłam swoją ulubioną skórzaną ramoneskę. Całość dopełniłam szarą torebką z futrzanym brelokiem, złotym zegarkiem i kilkoma bransoletkami w kolorach czerni, szarości i bieli.
A Wy za co lubicie jesień?
kurtka - Coco Look || sukienka - MagMac || buty - Deez24 || torebka - American Outlet || bransoletki - by Dziubeka || zegarek - Michael Kors
Bardzo fajna stylizacja! ;)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
no cudowna! ♥
OdpowiedzUsuńKocham Twoje włosy :D
OdpowiedzUsuńświetna kurtka:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam jesień za jej kolory. Ale ta pogoda, która jest teraz, doprowadza mnie do szewskiej pasji :(
OdpowiedzUsuń