RECENZJA: Pielęgnacja młodości AA

Wiele osób mówi mi "Nie gram w konkursach, bo i tak nic nie wygram, szkoda czasu..". I błąd! Jeśli nie próbujemy to na pewno nic nie wygramy. Ja próbuję i szczęście się do mnie co raz częściej uśmiecha. Tak też ostatnio było z konkursem na profilu Kosmetyków AA. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tą marką. Nie kupowałam ani nie testowałam ich kosmetyków. Na zorganizowany przez nich konkurs wysłałam zdjęcie nie licząc w ogóle na wygraną. A jednak - udało się.
Paczka przyszła do mnie po miesiącu. Jej zawartość nie była dla mnie zaskoczeniem, bo miałam możliwość wcześniejszego wyboru kosmetyków, ale same produkty i ich działanie okazały się dużą niespodzianką. Na dodatek bardzo miłą :)



W skład zestawu przeznaczonego dla wieku 18+ wchodzą:
*Płyn micelarny do demakijażu oczu i twarzy;
* Oczyszczający peeling do mycia twarzy;
* Krem nawilżająco-rozświetlający.

Cały zestaw przeznaczony jest dla skóry 18+ . Żaden z kosmetyków nie zawiera alergenów, parabenów, ani barwników. Testowane dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry.

Tak więc zajmijmy się każdym z nich osobno...:)

PEELING

Od producenta

OCZYSZCZA BEZ PODRAŻNIENIA
Peeling nie zawiera mydła, SLES (Sodium Laureth Sulfate) ani innych drażniących detergentów, dzięki czemu oczyszcza skórę, nie wysuszając jej i nie powodując uczucia ściągnięcia.

PEELINGUJE I WYGŁADZA
Peelingujące drobinki pobudzają mikrokrążenie, dotleniając skórę, a dzięki złuszczeniu obumarłych komórek naskórka przywracają jej gładkość i zdrowy koloryt.

ODŚWIEŻA SKÓRĘ I PRZYWRACA PROMIENNOŚĆ
Witamina C zawarta w ekstrakcie z wiśni Barbados  delikatnie rozjaśnia skórę, przywracając jej świeżość i blask.

NAWILŻA I NADAJE MIĘKKOŚĆ
Prowitamina B5 aktywuje procesy regeneracji i odnowy naskórka, a współdziałając z naturalną betainą i gliceryną, zapewnia skórze długotrwałe nawilżenie.

Cena: 17zł/150ml

Ode mnie

Moja skóra jest bardzo wrażliwa i delikatna. Nie mogę używać mocno złuszczających peelingów. Ten sprawdza się u mnie świetnie. Jak na peeling jest delikatny. Drobinki złuszczające nie podrażniają skóry. Używam do codziennego mycia twarzy. Rozjaśnienia skóry u siebie nie zauważyłam. Po umyciu owym peelingiem rzeczywiście skóra jest odświeżona. Niestety, ale w moim przypadku peeling jej nie nawilża. Po umyciu nim buzi czuję ściągnięcie i bez kremu ani rusz. Ale najpiękniejszy w tym wszystkim jest...zapach! :)



KREM

Od producenta

DŁUGOTRWALE NAWILŻA I ROZŚWIETLA
Naturalna betaina, współdziałając z prowitaminą B5, ogranicza utratę wody przez naskórek, a opalizujące drobinki rozświetlają cerę, nadając jej promienny wygląd.

NADAJE SKÓRZE NATURALNY BLASK
Ekstrakt z wiśni Barbados, będący naturalnym źródłem witaminy C, rozjaśnia drobne niedoskonałości skóry i odświeża ją.

ZAPEWNIA OCHRONĘ ANTY-OX
Kompleks antyoksydantów wydobywa naturalne piękno skóry i przywraca jej równowagę, redukując codzienny stres oksydacyjny, wynikający ze szkodliwego działania zanieczyszczeń środowiska i wolnych rodników.

WZMACNIA FUNKCJE OCHRONNE
Wieloskładnikowy mikrolipidowy system MLS tworzy mikrobarierę, która zapewnia spoistość komórkową, zwiększając tolerancję skóry na wpływ czynników zewnętrznych będących przyczyną nadwrażliwości.

Krem na dzien/na noc.

Cena: 20zł/50ml

Ode mnie

Po raz kolejny w kosmetykach tej serii uwiódł mnie zapach. Po otworzeniu słoiczka nie mogłam się go nawąchać ;). Ale wracając do działania - krem spełnia u mnie swoje zadanie. Nawilża skórę, nie podrażnia jej, nie wywołuję powstawiania wyprysków. Skóra jest rozświetlona dzięki drobinkom w kremie. Skóra jest odświeżona. Nie jest to krem do bardzo suchej skóry. Polecałabym go bardziej osobom ze skórą bezproblemową, delikatnie suchą, potrzebującą podstawowego nawilżenia. Krem jest gęsty, ale na buzi rozprowadza się bardzo łatwo. Ja jestem zadowolona :)




PŁYN MICELARNY

Od producenta

DOSKONALE OCZYSZCZA
Skutecznie oczyszczające struktury micelarne dokładne usuwają makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry, nie zaburzając jej równowagi hydrolipidowej.

OPTYMALNIE NAWILŻA
Kwas hialuronowy i naturalna betaina chronią skórę przed przesuszeniem, pozostawiając ją nawilżoną i jedwabiście gładką.

ODŚWIEŻA I NADAJE BLASK
Witamina C zawarta w ekstrakcie z wiśni z Barbados rozjaśnia i niweluje drobne niedoskonałości skóry oraz doskonale ją odświeża i wzmacnia.

PRZYWRACA MIĘKKOŚĆ
Prowitamina B5 współdziałając z gliceryną, doskonale pielęgnuje skórę, nadaje jej miękkość i działa kojąco.


Ode mnie

Zabrałam ten płyn micelarny ze sobą na sesję zdjęciową. Niby zmywa makijaż, ale jakoś nie odczuwam przyjemności i satysfakcji z jego stosowania.  Tutaj zapach już nie jest tak zachwycający. Z tym kosmetykiem jakoś nie polubiliśmy się od początku, ale kto wie - może jeszcze kiedyś do niego wrócę i wtedy mnie sobą zachwyci?;)




A Wy mieliście do czynienia z kosmetykami firmy AA? Jeśli tak, jak je oceniacie? Dajcie znać!:)

6 komentarze:

  1. Do mnie niestety szczęście się nie uśmiecha
    w konkursach:(
    Ale wciąż próbuje nie poddając się:)

    Kosmetyków AA nigdy nie używałam.. ale może warto spróbować? Moja siostra używa kremu do twarzy tego co pokazałaś i jest bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę spróbować! Póki co kupiłam krem Lirene, który polecałaś i jestem bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lirene jest niezastąpiony pod makijaż. U mnie w ruch poszło drugie opakowanie ;)

      Usuń
  3. Świetny blog. Zapraszam również do mnie http://sweetlifestory123.blogspot.com/
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również myślałam nad kupnem tego kremu jednak z tej samej serii kupiłam swojej babci pod choinkę kremy tyle że 60+ i na początku była zachwycona jednak po 2 miesiącach stosowania strasznie ją obsypało, wygląda jakby miała trądzik.
    Świetny blog oczywiście obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń