To był jeden z mroźniejszych dni tegorocznej zimy i najszybsza sesja na bloga. Świeciło przyjemne słoneczko, ale mróz był tak okropny, że nasze zdjęcia trwały dosłownie 5 minut. Stylizacja to codzienny zwyklak - gruba puchowa kurtka w kolorze khaki (nieliczna rzecz w tym kolorze w mojej szafie, ale w tym wydaniu uwielbiam ten kolor!), brązowe ocieplane traperki, panterkowy sweterek i granatowe jeansy z przetarciami na kolanach, które upolowałam ostatnio w Mohito po naprawdę długich poszukiwaniach. Do tego jedna z moich ulubionych torebek, którą bardzo często noszę.
Marzę już o powrocie gorącego lata albo chociaż słonecznej wiosny, kiedy to sesje na bloga to czysta przyjemność. Wtedy będzie ich zdecydowanie więcej. Już nie mogę się doczekać!
kurtka - LALA || sweterek - H&M || spodnie - Mohito || buty - deez24 || torebka - American Outlet
Też nie mogę doczekać się wiosny :p Wyglądasz cudnie :)
OdpowiedzUsuń5 min sesji, ale zdjecia wyszly piekne! Slicznie wygladasz :) I piekna kurtka! ;)
OdpowiedzUsuńcudo!
OdpowiedzUsuńale pięknie wyglądasz:) śliczną masz kurtkę;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Też marzę o upalnych letnich dniach <3 Cudny zestaw! ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny look !!
OdpowiedzUsuńW tych spodniach nie dziwię się, że było Ci zimno.
Mimo tej szybkiej sesji i zimna stylizacja i zdjęcia wyszły perfekcyjne
OdpowiedzUsuńbykocur.blogspot.com